środa, 26 października 2011

Fotel prezesa chwilę poczeka

Pierwsza praca emigranta, zwykle odbiega od  naszych ambitnych oczekiwań dotyczących wynagrodzenia, prestiżu, możliwosci rozwoju ( o ile je mamy).
Przyjeżdżamy:
  • zupełnie w ciemno, z oszczędnościami i nadzieją, ze szybko znajdziemy posadę:                               jest to opcja dobra dla lekkoduchów i ryzykantów. W Wielkiej Brytanii praca nie leży na ulicy. Można jej szukać dwa dni lub dwa miesiące. Przyjazd bez przygotowania jest aktualnie jedną z najgorszych opcji.
  • do znajomych/rodziny/przyjaciół z nadzieją, że beda nam wsparciem i posłużą radą; może nawet znajda nam pracę                                                                                                                             Ta opcja jest już trochę lepsza. O ile mamy jasną umowę z osobami, do których przyjeżdżamy: warto wiedzieć ile czasu możemy korzystać z gościny; czy ile bedziemy dokładać do opłat/ wyżywienia. Nie powinniśmy tez oczekiwać, że nasi znajomi/przyjaciele/rodzina znajda nam pracę, zaprowadzą do agencji, pójda z nami na rozmowę kwalifikacjną, załatwią kwestię urzędowe, założą konto w banku.To nie jest oczywiste, że ktoś będzie w stanie poświecić nam tyle czasu. Czas to pieniądz. Jeśli jest nam poświęcony warto podziekować.
  • prosto do pracy, której umowa o zatrudnienie została podpisana w Polsce; a my sami zostaliśmy zrekrutowani przez jedna z agencji pracy.
 Opcja dość bezpieczna na  poczatek. Warto dokładnie przeczytać dokladnie umowę, by nie paść jej ofiarą.




Pani Karolina i autostop- dygresja

To bylo już po tym, gdy wiedzialam, ze kolejny post napiszę o pracy i jej poszukiwaniu.
Był poranek.
Jechałam na zajęcia na uniwersytecie drogą dość krętą, prowadzącą przez tereny podmiejskie, wiejskie, w pobliżu farm.
Spieszyłam sie bardzo i miałam nadzieję, że tego dnia żaden traktor czy ciężarowka nie spowolnią ruchu.

W pewnym momencie na poboczu zauwazyłam kobietę usiłującą zatrzymać samochód.
Zatrzymałam się, sama wiele razy jeszcze w Polsce podróżowałam w ten sposób.
I don't speak English- powiedziała
Okazało się, że mówi po polsku.
Pani Karolina była roztrzęsiona i zmarznięta. Została przywieziona z odległej części hrabstwa (samochodem jakaś godzina drogi) by pracowac na farmie. Ze względu na  zasady wprowadzone w pracy, nie miała przy sobie: pieniędzy, dokumentów, telefonu.
Po tym jak dojechała na miejsce, poinformowano ją, że tego dnia pracy dla niej nie ma. By wrócic do domu transportem zorganizowanym przez pracodawce musiałaby czekac do wieczora.
Usiłowała złapać okazję na stopa i zatrzymalam się ja.
Autostop w Wielkiej Brytanii od jakiegoś czasu jest mało popularny, a zabieranie autostopowiczów jest dość rzadkie.
Myślę, że pani Karolina padła ofiarą podłego wykorzystania, sama nie znając swoich praw ani języka, nie miała chęci i siły walczyć z zastaną sytuacją.

Muszę przyznać, ze trochę zaskoczylo mnie to, że taki proceder jest nadal popularny, pracownicy się nie buntują, nie walczą.

Prawdopodobnie pani Karolina wróciła do Polski, wychodząc z zalożenia, ze lepiej męczyć się w Polsce niż daleko od domu.
Ciężko winić kogoś zmęczonego o to, że nie ma siły i chęci walczyć.

*********
Jak znaleźć pracę?

Najpierw warto chcieć pracę znaleźć
Zapewne wydaje się to kwestia oczywistą, choć często taką nie jest.
Pojawiają się watpliwosci, przeszkody (zwykle w nas samych), pytania: kto będzie odprowadzał dzieci do szkoły; ile benefitów na tym stracę; czy chcę pracowac poniżej swoich kwalifikacji (uzyskanych w Polsce), czy dam sobie radę pod względem językowym.

Warto sobie zdać sprawę, że na większośc tych pytan można znaleźć odpowiedzi, które doprowadzą nas do wniosku: że sama praca jest dla nas czymś pożytecznym (zarówno w finansowym  jak i zupełnie innym wymiarze) i korzystnym.


Jaką pracę chcemy wykonywać
Na poczatek można powiedzieć: jakąkolwiek.
I tu warto być zwyczajnie ostrożnym. Wiadomo, żyć trzeba, ale... nie ma co się oszukiwać, że osoba, która jest chorobliwie nieśmiała odniesie sukces jako kelnerka czy barmanka; osoba, która reaguje na widok krwi paniką mogłaby pracować przy pobieraniu krwi.

Nie ma co się zmuszać, bo może się to skończyć ogromnym stresem, strasznie kiepskim nastrojem i niechęcią do świata.


Warto więc porozmawiać ze sobą samym,o tym jaką pracę chcemy wykonywać, utargować kompromisy jeśli trzeba, zdecydować i ustalić plan działania. Możemy wyznaczyć sobie jako cel fotel prezesa i ustalić kroki, które nas do niego doprowadzą. Fotel prezesa poczeka cierpliwie,o ile my cierpliwie bedziemy się przygotowywaćdo przejęcia obowiązkow,które sięz nim wiążą.


Jeśli wiemy co chcemy robić tj.jaką pracę wykonywać należy zrobić maly research i dowiedzieć się:
w jakich rejonach można znaleźć oferty pracy, w branży, która nas interesuje (to ma ogromne znaczenie jeśli jesteśmy mobilni i nie przeszkadza nam przeprowadzka); stawki za wykonywaną pracę i koszt życia.

Poza tym warto sprawdzić wymagania stawiane kandydatom na stanowiska pracy, które nas interesują. (może nam to posłużyć jako pomoc w planowaniu naszego rozwoju zawodowego).


Gdy już wiemy co chcemy robić i gdzie, zaczynamy poszukiwania pracy.
Możemy skonstruować sobie CV, aczkolwiek jest ono rzadko akceptowane. W większości firmy, agencje pracy oczekują od nas wypełnienia własnych aplikacji.

Kilka ciekawych linków dotyczacych pisania CV:
jak napisac CV

CV

more about CV


W aplikacji o pracę, prócz pytań na które znajdziemy odpowiedź w CV pojawia się zwykle pytanie o:
referencje
pytanie o to dlaczego jesteśmy odpowiednim kandydatem na dane stanowisko


Z referencjami sprawa jest o tyle trudna,że w Polsce nie są wymagane. W Wielkiej Brytanii bez referencji ani rusz.
Zdarza się, że referencje moga być wystawione  przez osobe dla której nie pracowaliśmy, a która nas zna: przez określony czas i wykonuje określony zawód (są to tzw. referencję dotyczące naszego charakteru).
Myśląc o referencjach i doświadczeniu zawodowym możemy postarać się o prace w charakterze wolontariusza.


Kwestia druga to tzw. personal statement jest o wiele bardziej skomplikowana m.in dlatego, ze trzeba umieć napisać o sobie wiele pozytywnych, konstruktywnych rzeczy, podając przykłady z życia zawodowego i osobistego.
Nie wystarczy powiedzieć: jestem z wykształcenia handlowcem. Trzeba wiedzieć jakim handlowcem i sprawić, by nasza aplikacja się wyrózniała i spełniala wymagania stawiane przez pracodawcę.
Wymagania te zwykle sa załączone do naszej aplikacji (person specification lub job description).
Warto dokładnie sprawdzić PS i pisząc nasze małe wypracowanie kierować się kryteriami zawartymi,udzielając konkretnej,a jednak szczegółowej odpowiedzi.
Aplikacje są poddawane ocenie często opartej na systemie punktacji. Osoby, które otrzymają nawięcej ilość punktów, przechodzą do kolejnego etapu.


Gdzie szukac pracy?

W internecie (strony z ogłoszeniami jak i strony internetowe potencjalnych pracodawców),
wśród znajomych,
poprzez agencje pracy (zatrudnienie na nieco innych warunkach niż bezpośrednio u pracodawcy, obwarowane regułami dotyczacymi stawek, potencjalnego zatrudnienia u tego samego pracodawcy: zdarza się, ze firma chcąc zatrudnić pracownika agencji na stałe musi go 'wykupić),
udając się na targi pracy
bezpośrednio kontaktując się z potencjalnymi pracodawcami


Kilka moich ulubionych stron z ogłoszeniami:
:)public jobs
indeed
gurdian


Możemy również założyć nasz profil na takich stronach jak:
total

monster


Dla osób zainteresowancyh wolnym zawodem, ciekawa wydaje się ta stronka:
free lancer



Kiedy dostaniemy pozytywną odpowiedź i zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, warto się do niej przygotować. Przykładowe strony internetowe (znaleźć można o wiele, wiele więcej)
interview

interview1

Zwykle otrzymując ofertę pracy, jesteśmy poinformowani, że oferta może zostać wycofana ze względu na:
referencje (lub ich brak) oraz Criminal Records Bureau Check (świadectwo niekaralności: dokument wymagany przy wykonywaniu określonych zawodów).

Gdy wszystko przebiegnie pomyślnie: zaczynamy pracę, której tak pragnęliśmy.
Nie zawsze uda nam się za  pierwszym razem, nierzadko za dziesiątym. Każda wypełniona aplikacja i rozmowa kwalifikacyjna dodaje nam doświadczenia i rozeznania na rynku pracy. Można mieć dość bezskutecznych prób i oczekiwań, wtedy warto porozmawiać z kimś, kto w nas wierzy i podniesie na duchu.


Oczywiscie  poszukiwanie nowej pracy wiąże się z ryzykiem i nie jest dla każdego. Niektórzy lubią poczucie bezpieczeństwa i miesięczny wpływ określonej kwoty na konto; nie chcą rozwoju, powiększenia odpowiedzialnosci czy potencjalnych turbulencji.
Czasami poczucie bezpieczenstwa jest złudne. Aktualnie nie ma nikogo kto nie powinien obawiać się o swoją pracę: cięcia budżetowe i restrukturyzacje mają miejsce zarówno w sektorze publicznym jak i prywatnym.




Szukającym pracy życzę powodzenia i nie gasnącego zapału i motywacji.

Jeśli zdarzyło mi się pominąć coś ważnego, proszę o pytania. Postaram się odpowiedzieć :)




Następnym razem napisze bardziej szczegółowo o tym jak bardzo ważne jest polskie wykształcenie w Wielkiej Brytanii czy i jak zwiększa nasze szansę na zatrudnienie.

6 komentarzy:

  1. chcieć znaleźć pracę-dobrze powiedziane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny post,b podobnie jest w Usa jezeli chodzi o temat szukania pracy.Czekam na dalsze posty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie czytam wszelkie informacje z pierwszej ręki o pracy w UK. Proponuję napisać coś o znajomości języka dla wybierających się na wyspy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za kolejny wyczerpujący artykuł i wiele porad, które na pewno się przydadzą a przede wszystkim za tchnienie w nas- czytelnikach- pozytywnego nastawienia na podejmowanie kolejnych kroków dotyczących naszej kariery zawodowej.Ja właśnie stoję przed przed takim krokiem i teraz nie pozostaje juz nic innego jak uwierzyć że CHCĘ!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy postaram się wkrótce napisac o języku, nauce bardziej szczegółowo.

    Mila dzieki serdeczne :) powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy post, pomocne rady. Trochę brakuje mi w nim czwartej opcji znalezienia pracy, czyli rekrutacji poprzez firmę headhunterską.

    OdpowiedzUsuń